Blog
Szukanie Pracy – 11 Krytycznych Błędów, Jakie Popełniasz
Mariusz | 03-04-2018
Szukanie pracy nie jest prostym zadaniem, ale też nie tak skomplikowanym, jakby się mogło wydawać. Szukający zatrudnienia bardzo często zastanawiają się, dlaczego nikt nie zaprasza ich na rozmowy rekrutacyjne, skoro wysyłają dziesiątki, a nawet setki aplikacji. A kiedy pojawia się już taka okazja, dziwią się, że jest to ich pierwszy i ostatni kontakt z daną firmą. Jeśli chcesz wiedzieć, dlaczego tak się dzieje, poznaj 11 krytycznych błędów, jakie ludzie popełniają w poszukiwaniu pracy.
Jak rozpocząć szukanie pracy? A w zasadzie, jak tego nie robić?
Do napisania artykułu o szukaniu pracy, skłoniła mnie wiadomość od jednej z niedoszłych kandydatek do pracy. Była to odpowiedź na ogłoszenie o poszukiwaniu osoby na staż. Po wstępnej selekcji aplikacji postanowiliśmy zaprosić szukającą zatrudnienia Panią na rozmowę.
Kandydatka chyba jednak przemyślała swoją decyzję, ponieważ tego samego dnia wysłała mi maila z odmową. Jaśnie Pani była zbulwersowana faktem, iż ktoś śmiał zaoferować jej staż. Nie omieszkała również udzielić mi kilku rad dotyczących procesu rekrutacji, zatrudniania i traktowania pracowników. Zapytała, jak to ona biedna ma żyć za pensję ze stażu, opłacić studia, paliwo na dojazd do pracy oraz swoje pasje itd.? Pomijam fakt, że sama wysłała swoją aplikację na staż, mając świadomość (mam nadzieję), czym taki staż jest.
Nie byłem dłużny i także pokusiłem się o udzielenie szukającej zatrudnienia Jaśnie Pani kilku rad o tym, jak wygląda życie i szukanie pracy. Zadałem jej parę pytań i przesłałem „mały elaborat”. Mam nadzieję, że przeżyła, bo do tej pory ani widu, ani słychu. 🙂
Nie będę przytaczał treści tej korespondencji, jednak pokierowany impulsem owej sytuacji, postanowiłem spisać najczęściej popełniane błędy utrudniające poszukiwanie pracy. Może ich analiza, przyda się i Tobie, kiedy zdecydujesz się na szukanie pracy marzeń. Nie jestem doradcą zawodowym ani zawodowym rekruterem. To moje przemyślenia i obserwacje na podstawie doświadczeń. Zarówno jako osoby szukającej zatrudnienia, jak i osoby poszukującej wartościowych pracowników, mającej na swoim koncie dziesiątki procesów rekrutacyjnych. Mówiąc pokrótce, wiem, z czym się wiąże szukanie pracy.
1. Szukasz pracy dopiero wtedy, kiedy ją stracisz
Albo wtedy, kiedy ból związany z pracą u obecnego pracodawcy, staje się nie do zniesienia, a Ty jesteś wypalony, zniechęcony i pozbawiony energii.
To największy moim zdaniem błąd, który popełniają niemal wszyscy i zbyt późno zabierają się za szukanie pracy. Wielu pracownikom wydaje się, że skoro mają już jakąś pracę, to należy im się ona dożywotnio albo trwają przy niej, pomimo że wszystkie znaki na niebie wskazują, że marnują swój potencjał.
Kiedy sytuacja się zmienia i nagle tracą pracę, wpadają w panikę. Są zaskoczeni, pomimo wcześniejszych sygnałów, że raczej nie utrzymają się zbyt długo na stanowisku.
Co wtedy robią? Na gwałt i z nożem na gardle szukają nowej pracy. W przenośni i dosłownie, ponieważ większość ludzi nie jest przygotowana na taki scenariusz. Nie posiadają ani pomysłu na szukanie nowej pracy, ani odpowiedniej poduszki finansowej (pisałem o niej w artykule: Jak osiągnąć sukces? 40 złotych zasad!).
Jakie są tego efekty? Łapią byle jaką pracę za byle jakie pieniądze. I uwierz mi – nie musisz mówić „Hej, jestem desperatem i mogę zostać Twoim niewolnikiem za miskę ryżu”, żeby ktoś wyczuł, że jesteś pod ścianą.
Najbardziej komfortowe jest szukanie pracy, będąc cały czas zatrudnionym.
2. Szukasz pasywnie (żeby nie powiedzieć leniwie)
U większości ludzi szukanie pracy przebiega w sposób pasywny. Tzn. taki, w którym szczytem zaangażowania jest odpowiadanie na pojawiające się w mediach oferty pracy. Tymczasem najlepsze propozycje zatrudnienia rozchodzą się poza oficjalnymi kanałami komunikacji. I nie mówię tutaj o tym, że są rozdawane „pod stołem”. Wiele z nich odbywa się po prostu na zasadzie awansów wewnętrznych, bądź za pomocą poleceń pracowniczych.
Szukając zatrudnienia w sposób bierny, pozbywasz się szansy na to, aby objąć takie stanowisko.
Inną sprawą jest to, że nawet jeśli w danej firmie nie toczy się aktualnie żaden proces rekrutacyjny, nie oznacza to, że nie masz szansy zatrudnienia. Większość pracodawców, nawet gdy nie szuka aktualnie pracowników, chętnie zatrudniłaby wartościową i zaangażowaną osobę z pomysłem na siebie.
Najbardziej efektywne szukanie pracy, to poszukiwanie pracy bez ogłoszenia.
3. Nie masz wyznaczonego celu i wysyłasz swoje CV, gdzie popadnie
Pisałem już na blogu, że jeśli nie wiesz, czego chcesz, dostajesz to, czego nie chcesz. I tym trudniej przyjdzie Ci przekonanie przyszłego pracodawcę, że powinien Cię zatrudnić. Szczególnie jeśli nie masz zbyt pokaźnego doświadczenia, odpowiednich umiejętności albo, chociaż wykształcenia kierunkowego na stanowisku, o które się ubiegasz.
Jeśli nie wiesz, jakiej pracy szukasz i na jakim stanowisku chcesz pracować, to ciężko będzie Ci umotywować i uargumentować, dlaczego to właśnie Ty powinieneś otrzymać tę pracę.
Inną sprawą jest to, jeśli Twoim jedynym celem jest zarabianie pieniędzy. Nie spodziewaj się, że przyszły pracodawca nie potraktuje Cię jak „zwykłej dziwki” i nie zmieni Cię przy pierwszej okazji, gdy na horyzoncie pojawi się „lepsza sztuka”.
Szukanie pracy ma dopiero sens wtedy, kiedy wiesz, czego chcesz i dokąd zmierzasz.
A jeśli nie wiesz, czego chcesz, to w artykule „Jak znaleźć cel w życiu?” znajdziesz 10 pytań, które pomogą Ci go odkryć.
4. Nie ma Cię tam, gdzie są osoby, które szukają pracowników
Konto na LinkedIn to dzisiaj podstawa a GoldenLine przechodzi powoli do lamusa (albo już tam jest). Jeśli poważnie myślisz o zmianie pracy, to musisz tam być. LinkedIn, to główne miejsce łowów headhunterów. Tam są również Twoi przyszli pracodawcy. Jak zacząć na LinkedIn, dowiesz się w tym artykule, a tutaj znajdziesz informacje, jak stworzyć profesjonalny profil.
Oczywiście sama obecność to jedno. Jeśli jednak chcesz zwiększyć swoje szanse na bycie zauważonym, musisz być aktywny. Jeśli sam nie publikujesz, to udzielaj się w komentarzach, lajkuj i udostępniaj wartościowe posty. LinkedIn to nie tylko portal rekrutacyjny, ale również źródło biznesowej i fachowej wiedzy.
A jeśli chcesz zobaczyć, jak może wyglądać taki profil i co można robić na tym portalu, to wpadaj na mój profil na LinkedIn oraz dodaj mnie do swoich kontaktów lub obserwuj mój profil. Swoją drogą, toczę tam czasem bardzo ciekawe i emocjonujące dyskusje, których nie znajdziesz na moim fanpage na Facebooku. 😉
Gdzie jeszcze znajdziesz swojego przyszłego pracodawcę? Na wszelkiego rodzaju targach pracy, konferencjach, spotkaniach branżowych czy networkingowych.
Nie skupiaj się tylko na szukaniu pracy. Bądź tam, gdzie to praca szuka człowieka.
5. Jesteś za mało aktywny w poszukiwaniu pracy
Zacznę od prowokacyjnego stwierdzenia, że nie ma czegoś takiego, jak „brak pracy”. Albo, że są oferty, ale tylko na śmieciowych warunkach. Praca jest, ale dla tych, którzy chcą pracować, a nie tylko przychodzić do pracy oraz tych, którzy mają na to jakiś pomysł.
Za każdym razem, kiedy słyszę od kogoś: „Nie ma pracy”, zadaję pytanie: „A ile wysłałeś CV w tym tygodniu?”. I w większości przypadków albo spotykam się z milczeniem, albo słyszę: „Ale nic ciekawego nie ma”. W najlepszym przypadku jest to odpowiedź w stylu „Wysłałem 3 aplikacje i nic.”.
Wiele lat temu, po dwuletniej przygodzie jako pracownik fizyczny na produkcji, zdobyłem pracę jako kierownik sklepu Biedronka. Myślałem, że „chwyciłem Pana Boga za nogi”. Moje szczęście nie trwało jednak zbyt długo, bo po dwóch latach wyleciałem stamtąd z wielkim hukiem. Myślałem wtedy, że świat się dla mnie skończył i już nigdy nie znajdę lepszej pracy.
Dzisiaj mogę im tylko podziękować za to, że dostałem wtedy kopa w dupę. Nie pamiętam, jak dużo wysłałem wtedy aplikacji, ale było to grubo ponad pięćdziesiąt. I byłem, na co najmniej kilkunastu rozmowach rekrutacyjnych, zanim dostałem nową pracę. Pracę, która jak się później okazało, doprowadziła mnie do stanowiska dyrektora sprzedaży i własnej firmy, którą aktualnie prowadzę.
Jeśli chcesz zwiększyć skuteczność w szukaniu pracy bądź bardziej aktywny.
6. Wysyłasz standardowe CV, oczekując niestandardowych warunków zatrudnienia
– Dzień dobry, chcę u Was pracować!
– Świetnie, ale co potrafisz i do czego możesz się przydać?
Przejrzałem setki a może nawet tysiące aplikacji w swojej karierze. Co najmniej 98% z nich wyglądała tak samo i niczym się nie wyróżniała. Mam wrażenie, że wszystkie są kopiowane na podstawie tych samych wzorów CV i to jeszcze sprzed wielu lat. Czasami zdarza się nawet (o zgrozo!) życiorys! Tak, taki, jaki składało się 20 lat temu!
Większość z osób szukających zatrudnienia nie pokwapi się nawet, aby zmienić nazwę pliku, albo sprawdzić w Internecie, jak napisać dobre CV. Są nawet specjalne, bezpłatne kreatory CV online (szukajcie, a znajdziecie).
Wysyłając standardowe CV, nie otrzymasz nawet standardowej pracy, bo takich osób jak Ty jest cała masa. Nawet nie przebijesz się przez filtry, których używają w swoich narzędziach rekruterzy.
Myślisz, że tego nie widać, że nie przyłożyłeś palca, aby spersonalizować, chociaż trochę swoją aplikację do konkretnego ogłoszenia? I łudzisz się, że pracodawca chętnie zatrudni taką osobę, która nie włożyła nawet krzty energii, aby postarać się o tę pracę?
Jeśli chcesz zwiększyć swoje szanse w szukaniu pracy i byciu zauważonym, opracuj unikatowe CV
Sporo cennych wskazówek na tematy związane z szukaniem pracy znajdziesz na stronie employear.com. Wśród tematów m.in.: jak napisać profesjonalne CV lub list motywacyjny, jak przygotować się na rozmowę rekrutacyjną i wiele więcej. A skoro jesteśmy przy rozmowie rekrutacyjnej, to czas na kolejny błąd.
7. Przychodzisz na rozmowę rekrutacyjną nieprzygotowany
Cały czas zadziwia mnie brak przygotowania kandydatów do rozmowy rekrutacyjnej. Wszyscy wiedzą, że padną pytania o pieniądze, o dotychczasowe sukcesy i porażki, silne i słabe stron. Prawie nikt jednal nie potrafi z nich wybrnąć w odpowiedni sposób.
W najlepszym przypadku udzielają standardowych odpowiedzi, wyczytanych na forach internetowych, uzyskanych od innych mało skutecznych osób szukających zatrudnienia.
Większość osób nie zadaje sobie trudu, aby sprawdzić, czym się zajmuje firma albo, z kim będą rozmawiać. Nie wspomnę o osobach, które przychodzą na rozmowę i nie pamiętają, na jakie stanowisko i do jakiej firmy. Z początku mnie to nawet wkurzało. Teraz jest tylko „krzyżyk” w myślach i dążenie do jak najszybszego zakończenia rozmowy.
Szukanie pracy nie jest łatwe, ale czy to jest aż tak duży wysiłek, żeby wejść, chociaż na stronę firmy i poczytać o tym, czym się zajmuje?
8. Nie czuć, że jesteś szukającym zatrudnienia i że zależy Ci na tej pracy
Wyobraź sobie teraz dwie sytuacje…
Pierwsza – przychodzi do Ciebie na rozmowę osoba z niewielkim doświadczeniem, ale od samego wejścia czujesz ekscytację, entuzjazm i zaangażowanie. Widać ten błysk w oku. A do tego jest przygotowana, ma coś ciekawego do powiedzenia i słychać pasję w jej głosie.
Druga – pojawia się osoba szukająca zatrudnienia, która ma większe doświadczenie w Twojej branży, ale udziela zdawkowych odpowiedzi w taki sposób, jakby za chwilę miała wyzionąć ducha. Całym sobą komunikuje ona, że chce znaleźć pracę tylko po to, aby przetrwać od dziesiątego do dziesiątego.
Którą z nich zatrudnisz?
9. Napalasz się za mocno na daną pracę
Skrajnie odwrotną sytuacją jest taka, w której nakręcasz się maksymalnie na daną pracę i jesteś gotowy zrobić wszystko, aby zostać zatrudnionym. Naczytałeś się w Internecie, że to taka firma ach i och, więc postanowiłeś zdobyć pracę u nich za wszelką cenę.
Po pierwsze, wysyłasz komunikat „jestem desperatem” i już od początku pogarszasz swoją „pozycję negocjacyjną”. Po drugie, robisz sobie niepotrzebne ciśnienie i idziesz zestresowany na rozmowę. I po trzecie, często tylko pozornie wydaje się, że te firmy są takie świetne. Im więcej się o nich mówi, tym bardziej wnikliwie sprawdziłbym, czy rzeczywiście jest w nich tak fajnie. Może być tak, że skoro wszyscy chcą w tej firmie pracować, to taka firma nie musi się starać i zabiegać o utrzymanie pracowników.
Jeśli nie chcesz być uznany za desperata w szukaniu pracy, wyluzuj.
10. Brakuje Ci pewności siebie. Nie potrafisz się sprzedać.
Zanim staniesz w szranki z innymi kandydatami, zastanów się, dlaczego akurat Ciebie, a nie kogoś innego powinien zatrudnić przyszły pracodawca. Czego i kogo konkretnie szuka? Jakie Twoje cechy, kompetencje i doświadczenia świadczą na Twoją korzyść? Jak możesz je przedstawić?
Szukający zatrudnienia często przejawiają niechęć do „marketingu i reklamy” siebie w sytuacji rozmowy rekrutacyjnej. A tymczasem podczas szukania pracy niezwykle istotne są umiejętności odpowiedniej autoprezentacji, a nawet sprzedaży. Od nich często zależy, czy będziesz wystarczająco przekonujący i czy będziesz umieć „sprzedać” językiem korzyści, swoje walory przyszłemu pracodawcy.
Proces zdobywania pracy nie jest niczym innym, jak formą sprzedaży, gdzie sprzedawcą jest osoba starająca się o pracę, kupującym zaś pracodawca. Jacek Dziembaj #inspiracja #praca Share on XBrak pewności siebie wynika często z niskiego poczucia własnej wartości lub z poczucia „niezasługiwania” na daną pracę, ale to temat na osobny artykuł.
11. Koncentrujesz się za mocno na sobie, zamiast na pracodawcy
Pani Hrabina, o której wspomniałem na początku artykułu, jest tego świetnym przykładem. Jeszcze nie podjęła wstępnej rozmowy i nie powiedziała, co może zaoferować od siebie w zamian za uzyskanie zatrudnienia, a już miała swoje roszczenia.
Ja rozumiem, że praca na stażu, nie jest szczytem marzeń większości osób szukających zatrudnienia i nie jest dla każdego. Nie jest to jednak powód do tego, abyś od samego wejścia na rozmowę (a nawet jeszcze zanim ją podejmiesz) wykrzykiwał swoje opinie i oczekiwania.
Zanim zaczniesz oczekiwać, że pracodawca zainteresuje się Twoją sytuacją, spróbuj wejść w jego buty oraz pomyśl, czego może potrzebować od Ciebie i co jest dla niego ważne. Zastanów się, co możesz mu zaoferować oraz jakie Twoje cechy i umiejętności mogą się mu przydać.
Czas na aktywne i efektywne szukanie pracy!
Aby znaleźć dobrą pracę i nie klepać biedy, rozsyłanie swojego CV w odpowiedzi na ogłoszenia, już dzisiaj nie wystarczy.
Tak samo, jak nie wystarczy dobrze wykonywać swoich obowiązków. To Twój przyszły pracodawca ma „w standardzie” od wszystkich kandydatów oraz jest niezbędnym i absolutnym minimum, żebyś utrzymał swoją pracę. O awansach i podwyżkach nie wspominając.
Jeśli oczekujesz od życia czegoś więcej, musisz więcej dawać od siebie. Musisz pokazać i udowodnić, że to właśnie Ty jesteś tą osobą, na którą warto postawić.
Człowiek ma w życiu albo wymówki, albo wyniki. Jack Canfield #inspiracja #motywacja Share on XSzukanie pracy – co dalej?
Jeśli chcesz rozwijać swoją karierę zawodową i osiągnąć sukces zawodowy, zapisz się na mój newsletter i cykl bezpłatnych webinarów. Wśród tematów pojawią się m.in.: jak znaleźć pracę marzeń, jak napisać CV i przygotować się do rozmowy rekrutacyjnej, jak awansować lub wynegocjować podwyżkę i wiele innych. Po zapisaniu się, otrzymasz bezpłatnego ebooka „5 Kroków do Skutecznej Zmiany”. Zapisz się już teraz!
[grwebform url=”https://app.getresponse.com/view_webform_v2.js?u=S9dSn&webforms_id=29108804″ css=”on” center=”off” center_margin=”200″/]
Jeśli masz jakieś pytania związane z rozwojem ścieżki zawodowej lub chcesz abym poruszył je w trakcie webinarów, zostaw swój komentarz poniżej lub napisz do mnie. Uwzględnię je swoich planach.
Możesz również zapisać się na moje autorskie szkolenie dotyczące poszukiwania własnej ścieżki życiowej i zawodowej. Trzy dni intensywnej psychologicznej pracy, abyś odkrył swoje powołanie i zaczął realizować swoje cele. 😉
A jeśli podobał Ci się artykuł i chcesz więcej inspiracji w tej dziedzinie, to koniecznie:
- polub i dodaj do obserwowanych mój fanpage: Mariusz Tomaszewski – Skuteczność w Życiu i Biznesie
- dołącz do grupy na Facebooku: Rozwój Osobisty i Zarządzanie Czasem w Praktyce
- dodaj mnie do swoich kontaktów w LinkedIn
Dzięki, że tutaj jesteś i…
Niech MOC będzie z Tobą,
Mariusz Tomaszewski – Trener Biznesu, Skuteczny Menedżer
P.S. Ciekawy artykuł? Udostępnij proszę i pomóż mi docierać do innych.
Kolejne artykuły
Pobierz bezpłatnego e-booka "pięć kroków do skutecznej zmiany".
Chcesz zwiększyć swoją szansę na sukces oraz zminimalizować ryzyko porażki w realizacji swoich celów? Receptę, jak to zrobić znajdziesz w e-booku „Pięć kroków do skutecznej zmiany”. Zapisz się do mojego newslettera, a e-booka o skutecznym wprowadzaniu zmian otrzymasz w prezencie! Trafi prosto do Twojej skrzynki e-mailowej.
Skontaktuj sie ze mną
Masz jakieś pytania dotyczące moich szkoleń? Chcesz podzielić się refleksją na temat skuteczności w życiu osobistym lub biznesie? Potrzebujesz sprofilowanej oferty szkoleń dla swojej firmy? Stoisz na zawodowym rozdrożu i nie wiesz, w którym kierunku podążać? Napisz do mnie.
Poniedziałek - Piątek 8:00 -16:00
Piła, ul. Ceramiczna 19
+48 883 329 608